baklava,
Podstawą ciasta są cienkie listki ciasta filo (phyllo), zwanego na Bałkanach kora. Listkowe, delikatne ciasto poprzekładane jest orzechami włoskimi lub migdałami, bakaliami i miodem. Całość się zapieka, a potem kroi w romby, trójkąty, kwadraty... i polewa lukrem lub syropem zrobionym z wody, cukru i soku cytrynowego. O liczbie kalorii lepiej nie myśleć.
W wypadku baklavy grzech łakomstwa można sobie wybaczyć. Ja sobie wybaczam, wspominając chorwackie wakacje.
Baklava - wspomnienie chorwackiego lata
Niektórzy są zdania, że baklava z Chorwacją niewiele ma wspólnego, że to przysmak turecki. I tak, i nie. Rzeczywiście ociekające miodem i pełne orzechów ciasto pochodzi z Turcji, ale nie zapominajmy, że Turcy przez pół milenium panowali na Bałkanach. Zostawili tam po sobie wiele dań, wśród nich słynne słodycze, które z czasem stały się lokalnymi deserami. Baklavę, poza Chorwacją, znajdziemy też w Albanii, Macedonii, Bośni, nawet Iranie.Podstawą ciasta są cienkie listki ciasta filo (phyllo), zwanego na Bałkanach kora. Listkowe, delikatne ciasto poprzekładane jest orzechami włoskimi lub migdałami, bakaliami i miodem. Całość się zapieka, a potem kroi w romby, trójkąty, kwadraty... i polewa lukrem lub syropem zrobionym z wody, cukru i soku cytrynowego. O liczbie kalorii lepiej nie myśleć.
W wypadku baklavy grzech łakomstwa można sobie wybaczyć. Ja sobie wybaczam, wspominając chorwackie wakacje.
jadłam raz, bardzo fajny smak ma:)
OdpowiedzUsuń